Chirurgia plastyczna – czy to nadal temat tabu?

Hotelowe Opowieści  > Uroda, Usługi >  Chirurgia plastyczna – czy to nadal temat tabu?
Chirurgia plastyczna – czy to nadal temat tabu?
| | 0 Comments

Chirurgia plastyczna – czy to nadal temat tabu? Czy wygląd można zmienić? Oczywiście, robimy to przecież codziennie czesząc włosy, zakładając nowe ubrania, robiąc sobie makijaż. Kiedy jednak pada hasło „chirurgia plastyczna”, od razu przed oczami ludziom pokazują się najbardziej groteskowe zdjęcia nieudanych operacji przedstawione na plotkarskich portalach.

Co więc mają zrobić ludzie, którzy urodzili się z rozszczepioną wargą, , krzywym nosem, poparzeniami, odstającymi uszami i innymi defektami urody, wrodzonymi bądź nabytymi? To także z myślą o nich powstała chirurgia plastyczna, która jest obecnie bardzo nowoczesnym i bezpiecznym sposobem na poprawienie swojego ciała.

Chirurgia plastyczna – czy to nadal temat tabu?
Chirurgia plastyczna – czy to nadal temat tabu?

Obecnie największą popularnością cieszy się poprawianie wyglądu biustu poprzez jego powiększenie. Panie chętnie prostują również nosy oraz wygładzają zmarszczki. Niektóre panie, zwłaszcza po ciąży, chciałyby również z powrotem uczynić pięknymi swoje okolice intymne. Panowie również chcą wyglądać lepiej, zwłaszcza, jeśli są starsi i mają młodsze partnerki. Chirurgia plastyczna pomaga im odzyskać pewność siebie.

Osoby, którym natura poskąpiła pięknej figury, decydują się również na odsysanie tłuszczu z brzucha, ud i pośladków oraz wygładzenie tam skóry. Część osób koryguje podbródki, a także opadające z wiekiem powieki. Dzięki temu pozbywają się kompleksów, które pojawiają się z wiekiem. Każdy przecież chce wyglądać pięknie.

Trzeba wiedzieć, że taki zabieg nie jest jednak tani i mieści się w rzędzie kilku do kilkunastu tysięcy złotych (w zależności od tego, co chcemy sobie udoskonalić). Z drugiej strony, każdy chce wyglądać pięknie i niektórzy są w stanie za to zapłacić. Wystrzegać się za to należy podejrzanych, „domowych” klinik oferujących botoks w niskiej cenie. Prawdopodobnie nie spotkamy się tam z chirurgiem, a kimś, kto ledwie zna się na podstawach medycyny.

Co trzeba wiedzieć przed ewentualnym zabiegiem korekty urody? Przede wszystkim, musimy być zdrowi. Jest wiele chorób, które wykluczają jakąkolwiek interwencję chirurga plastycznego w organizm. Lekarz zrobi nam dokładny wywiad i nie ma co przed nim zatajać żadnych schorzeń, w przeciwnym razie możemy mieć skutek odwrotny do przewidywanego. Chirurgia plastyczna to w dalszym ciągu chirurgia, zmiany w naszym ciele, które mogą skończyć się przykrymi powikłaniami, jeśli nie wykażemy się szczerością. Pamiętajmy, że nie możemy przehandlować zdrowia za urodę! Lekarz może odmówić interwencji także wtedy, gdy pacjent jest w złej kondycji psychicznej. Brak akceptacji swojego ciała może wynikać z depresji lub dysmorfofobii (lęku przed brzydotą). Operację trzeba przeprowadzić także w zgodzie z samym sobą – to nie tak, że chirurgia plastyczna wyleczy nas z niskiego poczucia własnej wartości. Niektórzy podejmują się zabiegu również dlatego, iż boją się, że partner ich zostawi. Pewnych rzeczy nie naprawi jednak nawet najbardziej doświadczony chirurg. Emocje i psychika ludzka stoją poza zasięgiem nowoczesnych narzędzi poprawiających wygląd – po wygładzenie tych blizn lepiej skierować się do psychoterapeuty.

Jest też tak, że niektórym pacjentom się wydaje, że chirurgia plastyczna sprawi, że od razu będą wyglądać jak modelki i modele. Owszem, prawdziwy profesjonalista zdziała prawdziwe cuda, ale to, co widzimy na okładkach gazet, jest udoskonalone poprzez programy graficzne i nie ma możliwości, by czegoś takiego dokonać na żywo.

Operacja plastyczna to także zabieg, któremu można poddać dziecko. Swego czasu swoistym hitem w Internecie była broszurka, która proponowała korektę uszu… w prezencie komunijnym. Dzieci, wytykane palcami przez rówieśników i wyśmiewane z powodu wyglądu dostawały więc poprawę urody, dzięki której czuły się lepiej z własnym ciałem. Można się było śmiać z broszurek, ale ilu dzieciom oszczędziły łez i cierpienia?

Chirurgia plastyczna z roku na rok przeżywa coraz śmielszy renesans. Pojawiają się nowe metody i narzędzia. Człowiek staje się coraz piękniejszy dzięki zdolnym lekarzom, którzy dwoją się i troją, by pacjent czuł się jak najlepiej. Czy to dobrze? Oczywiście! Krytycy mogą kręcić nosem, ale prawda jest taka, że z czasem wstawiamy sobie sztuczne zęby, przekłuwamy sobie uszy (i nie tylko), malujemy paznokcie, farbujemy włosy, stylizujemy brwi. Kiedy nie możemy chodzić po złamaniu nogi, korzystamy z kuli. Człowiek ulepsza i upiększa swoje życie na wszelkie sposoby. Chirurgia plastyczna korzysta z najnowszych laserów (dlatego niesłuszne są stwierdzenia o tym, że ktoś trafił „pod skalpel”), zdobyczy kriogeniki, a także z komórek macierzystych.

Czy operacji plastycznej należy się bać? Na pewno nie! Wszelkie zabiegi przeprowadzane są ze znieczuleniem i z dużą dbałością o detale. Jeśli będziemy słuchać zaleceń lekarza i nie ukryjemy przed nim żadnych schorzeń, wszystko powinno pójść jak z płatka. Chirurgia plastyczna nie jest już tematem tabu, o którym wstydliwie powtarza się w kuluarach i wytyka palcami osobę, która jej dokonała. W USA takie zabiegi są na porządku dziennym i nikt nie robi z tego wielkiego problemu. Z czasem i w Polsce ludzie zrozumieją, że transhumanizm jest faktem.